05.10.2014. cześć kochani :*
Dzisiaj niedziela, więc niby fajny dzień leniuszkowy i rodzinny :)
Dzisiaj też wyjątkowy dzień, bo u nas był taki odpust, wiecie? ;)
Dostałem balonika, wiatraczek i misiaka grającego :D
Chyba polubię te odpusty ;)
Słoneczko pięknie świeciło, więc poszliśmy później też na takie karuzele...
No ale było!!!! Mówię Wam :D
Pojechałem taką ekstraśną kolejką ze zwierzątkami :D razem z mamusią i moją kuzynką Monisią ;)
Dla mnie to taka przygoda, że mówię Wam :D ale nie bałem się ;) bo przecież mamunia była ze mną :* ;)
Później to już wróciliśmy do dziadków i tam rodzinnie spędziliśmy czas ;)
Dzień minął wesoło i słonecznie, ale zakończył się łezkami...
Mam do Was ogromną prośbę... taaaaką OGROMNĄ... <3
Jak będziecie rozmawiać z Bozią, porozmawiajcie proszę o pewnej cioci, która poszła dzisiaj do aniołków.... cioci Ani Przybylskiej :* <3
Mamusi było dzisiaj tak smutno, że widziałem jak łezki leciały jej po buzi :(
Ciocia Ania to taka fajna była, wiecie? Miała przy sobie cudowną rodzinkę, która pewnie będzie bardzo tęskniła za nią...
My też :* <3 [*]
Niech aniołeczki zaopiekują się ciocią Anią.......... <3 <3 <3
Buuuuzia dla wszystkich :* Tuli licko w licko :* No i wiecie :*