04.06.2014. cześć kochani :*
No i wyszło słoneczko :D jednak wystraszyło się poważnych rozmów... ;)
Od razu inaczej ćwiczyło się ;) Bo z rana przyjechała ciocia Kamila... no wiecie to niełatwe ćwiczenia w szorcikach, ale no przecież staram się ;)
Była tez dzisiaj ciocia Martusia u mnie ;) no i jakoś tak się stało,że w trakcie dostałem czkaweczki... no i nie potrafiłem się już tak na całego skupić na muzyczce... haaaaaa nawet zasnąłem cioci na ramieniu ;)
Achhh co zrobić :D Nadrobimy :)
A jak już tak trochę pospałem to pojechaliśmy na spacerek tralalala :)
No i o to chodziło :D Słoneczko moje słoneczkowate :D
Wy też lubicie ciepełko? :D
Ściskam wszystkich dobranockowo, bo już późno :* Buuuzia :*
Tuli licko w licko :* No i wiecie :*
WITAM CIE DAWIDKU JUZ MIAŁAM ISC SPAC -ALE BYM NIE ZASNEŁA JAK BYM NIE POCZYTAŁA TWOICH WIADOMOSCI ,O SPEDZONYM DNIU BARDZO SIE CIESZE ZE NARESZCIE WYSZŁO SŁONECZKO,BO JA TEZ JESTEM ZMARZLUCHEM ,A TAK JEST ZARAZ PRZYJEMNIEJ ZYCZE CI ZDRÓWKA I SPIJ SPOKOJNIE PA PA
OdpowiedzUsuńAniołek kochany :D
OdpowiedzUsuńPewnie, też uwielbiam słoneczko, dzisiaj od rana u nas wesoło świeci.
OdpowiedzUsuńAle musze powiedziec, że jesteś wielki " modniacha", tyle takich fajnych ciuszków Mamunia Ci nakupiła i fajnie w nich wyglądasz.
Te butki - zabki sa cudowne. Pozdrawiam
Ciocia Ewa z Krakowa