Dawidek Spałek

Witam, mam na imię Dawidek, urodziłem się 24 maja 2012r w Rudzie Śląskiej.
Trochę za wcześnie,bo w 22 tygodniu ciąży,ważyłem tylko 450g...
Chciałbym Wam pokazać tutaj moją walkę, mamusi i tatusia :) jak poznawałem i poznaje świat :)
To nie jest miejsce gdzie przeczytacie tylko o rehabilitacji, leczeniu, cierpieniu, ale o miłości mimo wszystko :)
Bo my w trójeczkę bardzo się kochamy :)

Szukaj na tym blogu

Popularne

Łączna liczba wyświetleń

Papciowy ważny dzień :)

2.04.2014


02.04.2014. cześć kochani :*
Ja to postaram się dzisiaj krótko i na temat ;) bo ja mam prośbę do Was, ale to później ;) :*
Dzisiaj to ćwiczyłem z ciocią Adą, pokazywała mi bajeczki, no i oczywiście później Ja - Masterchef :D
Mieszałem, gotowałem takie chrupeczki :D ale nie będę ukrywał,ze dzisiaj to jakiś takiś senny byłem i średnio mi dzisiaj wychodziło...
Ale obiecuje poprawę ;)
















Dzisiaj też byliśmy u cioci neurolog,żeby doradzić się czy już jest czas dla mnie na jazdę konikiem ;) Ale się porobiło... mamusia powiedziała, że nie ma większego łobuza ode mnie ;)
Jestem u cioci raz na pół roku i co??? Czymś się denerwowałem i spinałem się... no i ciocia nie mogła zobaczyć jaki ja to grzeczny jestem ;)
Kurczaczek... postaram się następnym razem, a będę robił swoje ;)
A na koniki to ja mam jeszcze czas,może za jakiś czas ;)









Co do prośby :* Dzisiaj mija kolejna rocznica Papcia, mojego, naszego kiedy poszedł do Bozi :)
I chciałem żebyście porozmawiali z nim o mnie, dzisiaj szczególnie, szczególnie o 21:37 :) to magiczna godzina :) wiecie? ;)










Ściskam Was mocno,buuuuuuuziaki :* Tuli licko w licko :*
No i wiecie :*







3 komentarze:

  1. Pamietamy o Papciu. Codziennie rozmawiam o Tobie z Bozią i Papciem, już weszło mi to w krew ( Tak się mówi wiesz). Wszyscy byliśmy dzisiaj senni, widać taka aura. Śpij spokojnie Kochany :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, dzisiejsza godzina 21.37 była bardzo magiczna i rozmawiałam z Bozią o wszystkim, także wspominam i Ciebie w swoich rozmowch i naszego najlepszego Ojca Jana Pawła II, zasłuchałam się wtedy w Jego najbardziej ulubiona " Barkę" i myślałam, myślałam. Magiczny to był czas.
    Dobranoc Dawidku, śpij dobrze i o nic sie nie martw, na wszystko przyjdzie odpowiednia pora, nawet na koniki
    Ciocia Ewa z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
  3. WITAM CIE DAWIDKU ,PÓZNO DZIS ZAGLADNEŁAM DO CIEBIE,ALE WŁASNIE ZA NASZEGO OJCA SW JANA PAWŁA DRUGIEGO ODPRAWIANO NA JASNEJ GÓRZE MSZE SW I RÓZANIEC,TO TEZ PROSIŁAM O WSTAWIENNICTWO ZA TWOJE ZDRÓWKO,A TU CZYTAM ZE MASZ TAKA PROSBE,WIESZ ZE CODZIENNIE TO CZYNIE ,KOCHAM CIE CAŁYM SERCEM I WIERZE ZE BEDZIE CO RAZ LEPIEJ,PA PA MOJE SŁONECZKO SPIJ SPOKOJNIE,POZDRAWIAM TWOICH WSPANIAŁYCH RODZICÓW.

    OdpowiedzUsuń