30.07.2014. cześć kochani :*
No u mnie bez jakiś większych atrakcji ;)
Katarek rządzi... wspomagacz pomaga i pomału do przodu ;)
W nocy trochę wkurzam się, bo tak jakoś ta ślinka i katarek przeszkadzają, ale u tatusia na kangurku jest superaśnie :D
Za dnia też trzeba mi wyciągnąć smarkolki i kózki z noska takim specjalnym sprzęcikiem... ale to pomaga ;) Inhalacje i wszystko co inne bez zmian :)
Co fajnie w tym katarku to więcej tulaskuje się i kangurkuje :D hihihi .... jeśli to w ogóle możliwe :D
No ja zmykam co by jutro było jeszcze lepiej ;) Ściskam,buzi :*
Tuli licko w licko :* No i wiecie :*
WITAM CIE MÓJ SLICZNY DAWIDKU -JA SIE NA TEN TWÓJ KATAREK GNIEWAM ,MUSIAŁ AKURAT CIEBIE ODWIEDZIC? NIECH SOBIE JUZ ZMYKA -ZYCZE CI DUZO ZDRÓWKA TRZYMAJ SIE ,PA PA ZYCZE WAM DOBREJ NOCY.
OdpowiedzUsuńNie dawaj się katarkowi Dawidku Powodzenia
OdpowiedzUsuńCiocia Ewa z Krakowa