14.03.2014. cześć kochani :*
Możemy dalej liczyć dni mojej choróbki :/ Dwunasty dzień... :/
Ale... dzisiaj też ważny dzień :)
Miałem pierwszy raz podane moje superaśne komóreczki :D :)
Z rana pojechaliśmy do szpitalka i tam po jakimś czasie wujek w fartuszku zawołał nas do takiego specjalnego pokoiku ;)
Tam mamusia z tatusiem położyli mnie na takim łóżeczku i niestety musieli mnie zostawić, bo ciocie z wujkami na osobności podali mi z magicznej strzykaweczki moje superaśne komóreczki ;)
Powiem Wam, że to tak szybko wszystko poszło ;)
Takie pik pik ,plasterek i oddali mnie mamusi i tatusiowi ;)
Potem kilka godzin tuli tuli i obserwowanie czy wszystko w porządku ;)
Wujek po jakimś czasie sprawdził co i jak i pozwolił nam wrócić do domku :)
Wszystko super, nawet dostałem odznakę DZIELNY PACJENT :)
Ale od rana męczy mnie trochę kaszelek... chyba coś tam mi się odrywa i trochę mnie to męczy:/
Wieczorkiem to chyba jakoś tak się rozkręciło, męczyło mnie troszkę i poszliśmy po radę do cioci Dominisi ;) No i tatuś poleciał kupić specjalny syropek...wiecie, że on pomógł?? ;)
Achhhh dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków, za rozmowy z Bozią :*
Wiem, że to robiliście, bo czułem to ;) :*
Teraz tylko muszę jakoś ogarnąć ta choróbkę, a moje komóreczki mają pozwolenie na szaleństwo po moim ciałku :D
Mogą wszędzie brykać, a szczególnie w główce ;)
Ściskam Was wszystkim :* Buuuzia :* tuli licko w licko :* i wiecie :*
Ps. A jakby ktoś się pytał ;) to na fotce posyłam Wam buziaki :D ;) :* :* :*
Super, że komóreczki już szaleją,ale to nie znaczy,że przestaniemy rozmawiać z Bozią, wręcz przeciwnie, teraz to dopiero będziemy się modlić, żeby wszystko się udało i żebyś był coraz silniejszy i zdrowszy. Również przesyłam buziaki i ściskam mocno,mocno :*
OdpowiedzUsuńMój Kochany Dzielny Pacjencie, cały czas dzisiaj o Tobie myślałam, nawet Twoją historię na moim blogu napisałam http://jasna0.blox.pl/html/1310721,37.html?jasna0
OdpowiedzUsuńWszyscy pewnie za moją namowa trzymali za Ciebie kciuki i dlatego tak świetnie się wszystko udało.
Słoneczko Kochane, życzę Ci, by Twoje supraśne komórki rozszalały sie na dobre w Twoim ciałku i przyniosły Ci zdrowie.
To wcale nie znaczy, że dzisiaj nie będe o Tobie z Bozią rozmawiała, ale skąd,, będę i dzisiaj i jutro i zawsze.
Ciocia Ewa z Krakowa
to teraz tylko czekać na efekty, trzymamy kciuki , mocno !!!
OdpowiedzUsuńKochany Słoniku tak się ciesze że wszystko szybciutko załatwiłeś i że teraz te komóreczki mogą sobie szaleć:) Za te buziaczki bardzo dziękujemy ale muszę Ci powiedzieć że właśnie na tym zdjęciu jeszcze dopatrzyłam się Twojego pięknego uśmiechu :) <3 Śpij dobrze Aniołku
OdpowiedzUsuńCiesze się kochanie, że wszystko dobrze poszło nie mogłam doczekać się dzisiejszego wpisu cały czas o tobie myślałam. Słodkich i kolorowych snów mój Tygrysku ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
OdpowiedzUsuńKOCHANY DAWIDKU CIESZE SIE ZE JUZ TE KOMÓRECZKI BUSZUJA W TWOIM CIAŁKU I NAPEWNO SPRAWIA ZE BEDZIESZ CO RAZ BARDZIEJ SPRAWNY I ZDROWIUTKI -ZYCZE CI TEGO Z CAŁEGO SERDUCHA,I WIESZ JAK CO DZIEN GADU GADU O TOBIE Z BOZINKA -POZDRAWIAM TWOICH CUDOWNYCH RODZICÓW A CIEBIE DAJE BUZI BUZI PA PA ,SPIJ ZDROWO.
OdpowiedzUsuń