15.03.2014. cześć kochani :*
To trzynasty dzień mojej choróbki :/
Temperaturka u mnie się nie pojawia, jestem na mniejszym tleniku :) nic złego po komóreczkach się nie dzieje :)
Mam nadzieje, że to już końcówka tego co się przypałętało... ten kaszelek :/
Odrywa mi się jakoś tak, wiecie? Nie bardzo wiem jak mam to ogarnąć ;)
Porównując z wczoraj to jest spokojniej, zobaczymy w nocy ;)
Wiecie niektórym może się wydawać, że długo mnie trzyma, ale u mnie to wszystko troszkę dłużej trwa, bo ja nie potrafię sobie poradzić jak inne dzieci, cały czas się uczę ;)
Od dzisiaj łikendzik ;) więc więcej tulasków, bo ze ćwiczonkami to jeszcze mam przerwę... muszę nabrać sił :)
Tatuś tulił, a mamusia wiecie ;)
Potem drzemeczka, w końcu nabierałem sił i nadrabiałem nieprzespaną noc :)
A po obiadku wyobraźcie sobie wspólna drzemka :D w trójeczkę ;)
Mamusia chyba za bardzo wzięła sobie do serca mój kaszelek, bo wczoraj powiedziała, że chętnie wzięłaby na siebie to kaszlenie... no i od dzisiaj kaszle ze mną :D to może teraz mi trochę ulży, co? ;)
Już bym dzisiaj w sumie zakończył pisanie, ale muszę jeszcze kilka słów dopisać ;) Więc tak... ;)
Proszę wszystkie ciocie i wujków o cierpliwość, wyrozumiałość :)
Mamy zaległości w odpisywaniu na Wasze wiadomości, no wiecie w ciągu tych 2óch tygodni, może i więcej trochę się tego uzbierało :/
Pomyślcie sobie, że dziennie przychodzi jakieś kilkadziesiąt wiadomości, a każdy chciałby,żeby mu szybciutko odpisać :( Mam nadzieje, że jak ogarniemy choróbkę, to chociaż do większości uda nam się odpisać :*
I mam też prośbę tak na przyszłość :*
Wiem, że nie każdy czyta moje wszystkie pościki, a może i czyta,ale niedokładnie ;) Ja tam się nie gniewam ;)
Ale już kiedyś pisałem, że sposób pisania tej stronki jest taki, a nie inny :)
Bo piszę go ja Dawidek :D ;)
Nie pisze tutaj mądrymi słowami, którymi mówią do nas ciocie i wujkowie w fartuszkach ;)
Co do moich komóreczek ;) To pisałem wcześniej,ale napisze jeszcze raz :) :*
Jakiś czas temu miałem pobierane moje komóreczki z mojego szpiku, czyli miałem pik pik robione w okolicach mojego kręgosłupa, później ten szpik pojechał na hodowanie moich komórek ;) Na takim specjalnym CZYMŚ one sobie tak rosną, a jak już wyrosną to ciocia do nas dzwoni i mówi,że mamy szybciutko przyjeżdżać :D
Później co do podania to taki zwykły zastrzyk ;) nie bałem się, wiecie? ;)
Takich podań będzie jeszcze kilka albo kilkanaście, to wszystko zależy jak komóreczki będą szalały i w jakim ja będę stanie :)
Co do efektów,bo o to tez pytacie dużo ;) My też nie wiemy, nikt nie wie! :)
Na każdego to inaczej działa, każdy inaczej reaguje, więc u mnie może być tak, że np będę lepiej widział, albo będę robił szybsze postępy w rehabilitacji, albo w końcu nie będę musiał brać tych moich leków Luminal,a odłożenie ich to nie takie hop siup ;) Zobaczymy :)
My jesteśmy cierpliwi, Wy też bądźcie :*
Na bieżąco będę pisał o ważnych sprawach :) A jeśli będziecie mieli jakieś wątpliwości, pytania napiszcie je w komentarzach, może jakaś ciocia lub wujek będzie "bardziej w temacie" i wam odpowie :) :*
No to tyle,bo znowu rozpisałem się :*
Ściskam Was mocno :* Buuuzia, tuli licko w licko :* no i wiecie :*
Ależ jesteśmy cierpliwi Dawidku,, wszyscy wiedza, że te komóreczki to nie takie hop siup, musza mieć czas na to by zadziałały.
OdpowiedzUsuńZ naszej strony pomoże tylko trzymanie kciuków i oczywiście obowiązkowa rozmowa z Bozią o Tobie Słoneczko.
Głowa do góry, wszystko będzie dobrze
Pozdrawiam i sle całuski z Krakowa
cierpliwa Ciocia Ewa
a zapomniałam Ci napisać, ze dzisiaj masz szczególnie sliczne zdjecia, szczególnie mi się podoba to, na którym się uśmiechasz
OdpowiedzUsuńCześć Dawidku, ale masz dzisiaj sliczne foteczki, jesteś taki kochaniutki! Nic sie nie martw bedzie wszystko dobrze, komóreczki juz tam wiedzą jakie ich zadanie,teraz trzeba tylko cierpliwości, wszyscy tu wierzymy że bedzie coraz lepiej;)Kochamy Cie:)Dobranocki, tuli tuli nasz kochany skarbie:):):)
OdpowiedzUsuńWitaj Słoniku bardzo się ciesze że troszkę lepiej się czujesz no i że po tych komóreczkach też jest ok :) Nic się nie martw ja myślę że wszystkie Ciocie są cierpliwe i wyrozumiałe że teraz jest taki czas szczególny gdzie Ty Kochanie jesteś najważniejszy a wszystkie inne sprawy jak odpisywanie na wiadomości mogą zejść na drugi plan :) Ja osobiście bardzo się cieszę że znajdujesz chwileczkę by podzielić się z tymi zainteresowanymi co u Ciebie i za To bardzo dziękuję bo codziennie czekam z niecierpliwością na wiadomość od Ciebie no i oczywiście na Twoje piękne piękne zdjęcia :) Śpij Kochanie dobrze i oby już jutro nie było tego kaszelku ani u Ciebie ani u Mamusi :) Dobrej nocy <3
OdpowiedzUsuńWITAM CIE MOJE KOCHANE SŁONECZKO ,TAK BARDZO CHCE ZEBYS JUZ WYZDROWIAŁ ,BO TEN KASZELEK I KATAREK BARDZO CIE MECZA,A I TWOI RODZICE SIE MARTWIA O CIEBIE- I MY WSZYSCY TEZ ,DAWIDKU ZYCZE CI ABYS PRZESPAŁ SPOKOJNIE CAŁA NOCKE- POZDRAWIAM TWOICH CUDOWNYCH RODZICÓW - ,PIEKNE FOTECZKI SLICZNIE WYGLADASZ PA PA
OdpowiedzUsuń