04.08.2014. cześć wszystkim :*
Co u mnie? ;) A kaszelek i pozbycie się tego "czegoś" z noska i gardełka jeszcze jest, ale pracuje nad tym ;)
Nawet wujo Mariusz był dzisiaj u mnie i pomagał mi pozbyć się tego feee, ale jak przyjedzie do mnie jeszcze w tym tygodniu to będzie cacy ;)
Musi :) :) :)
Ćwiczyłem z wujem, a nawet dużo mocno nie kaszlałem ;)
Potem to na rączkach u mamusi byłem,bo tak najlepiej jest mi odkaszlnąć, no i zawsze jest okazja to wtulenia się w podusie mamusi :D :D :D
Trzymajcie kciuki za ten kaszelek,co był to w końcu opanował ;)
Może nawet Bozia weźmie pod uwagę taką prośbunię ;)
Ona ma tyle na głowie ;)
Ściskam wszystkich mocno :* Buuuzia :* Tuli licko w licko :* no i wiecie :*
Ps. To wiadomość dla cioć i wujków z moich okolic ;)
Odezwała się jakiś czas temu Rfundacja, która chce nam pomagać w miarę możliwości :) Teraz wymyśliła taką specjalną puszeczkę do której każdy może wrzucić do specjalnej puszeczki :)
Szczegóły co i gdzie i kiedy dla zainteresowanych poniżej w LINKUSIU ;)
Rfundacja
Ps. To wiadomość dla cioć i wujków z moich okolic ;)
Odezwała się jakiś czas temu Rfundacja, która chce nam pomagać w miarę możliwości :) Teraz wymyśliła taką specjalną puszeczkę do której każdy może wrzucić do specjalnej puszeczki :)
Szczegóły co i gdzie i kiedy dla zainteresowanych poniżej w LINKUSIU ;)
Rfundacja
DAWIDKU ZDROWIEJ,ZA DŁUGO CIE TEN WSTRETNY KATAREK TRZYMA,A WIESZ ZE CODZIENNIE JUZ PRZEZ DŁUGI CZAS ROZMAWIAM Z BOZIA O TOBIE -I WIEM ZE WYSŁUCHA MOJA PROSBE -BADZ ZDRÓW PA PA CAŁUJE WAS MOCNO-CAŁA RODZINKE.
OdpowiedzUsuń