18.09.2014. cześć wszystkim :*
Dzisiaj to miałem taki prawie niedzielkowy dzień :D
Nie miałem ćwiczonek,ale za to byłem na dłuuuugim spacerku z mamusią :D
Słonko dzisiaj tak grzało u nas, że mówię Wam :) jacieee jacieee :D
Tyle pozwiedzałem, że hoooo :D
Byłem u mamusi Bozi, ale takiej mniejszej ;) Taka malutka jak ja :D ale fajnie,co? :D Z mamusią się pomodliłem do Bozi i pojechaliśmy dalej ;)
Dojechaliśmy do małej Majki, do której niedługo pójdę na urodzinki :)
Pojechałem moim wozem, żeby jej przekazać takie pudełeczko, niby skarbonkę... ale nie świnkę ;) Majeczka na urodzinki poprosiła swoich gości nie o prezenty, ale o pieniążek dla mnie :) :*
Może usłyszała, że ja to mam pojechać do delfinków i chciała mi pomóc :) :*
Ja to trochę będę Wam przypominał o moim wyjeździe do delfinków, a dokładniej na terapię delfinoterapii :)
Dziękuję tym, którzy podzielili się swoim pieniążkiem, ale niestety "trochę" jeszcze brakuje, więc proszę o jeszcze :)
Wszystkie szczegóły, codzienne relacje co, ile, jak, po co, dlaczego na moim wydarzeniu Delfinki dla Dawidka :)
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za to, że jesteście... :* :* :*
Ściskam wszystkich :* Buuuzia :* Tuli licko w licko :* No i wiecie :*
0 komentarze:
Prześlij komentarz