08.09.2014. cześć kochani :*
U mnie to tam wszystko po staremu ;)
Ale czas leniuchowania miałem jeszcze dzisiaj,bo jakoś tak wyszło z moimi ciociami i wujkami, że nie mogli do mnie przyjechać ;)
Jutro za to będzie się więcej działo ;) Pokrótce ;)
Jutro będziemy trochę walczyć z takimi Panami o nasze drzewka :) :) :)
Pojadę z mamusią i tatusiem na przymiarkę..... ;)
No i przyjedzie do mnie nowa ciocia ;)
Ale szczegóły to jutro ;)
Dzisiaj za to wygrzewałem się na słonku :)
Na moim balkoniku przy drzewkach :)
A potem to już pojechałem na spacerek :) Było fantastycznie, słonecznie :)
Ale dzisiaj to jeszcze nie koniec... ;)
Wiem, wiem, że wszędzie jest mnóstwo stronek ,próśb, apeli, gdzie dzieciaczki proszą o pomoc...
Ja to staram się odkładać moje potrzeby na tyćkę później, bo wiecie, ja to mogę tyćkę poczekać ;)
Ale moja koleżanka Lilunia już ma mniej czasu i też prosi wszystkich o pomoc :*
Na jej stronce są namiary jak można jej pomóc, bo potrzebuje takiego specjalnego ciepłego łóżeczka, wiecie? ;)
A to łóżeczko jest jej baaardzo potrzebne,bo ona inaczej czuje ciepełko... :*
Innym baaaaaardzo potrzebującym jest Antoś :)
Pewnie ktoś z Was już go zna ;) ale tyle moich cioć i wujków prosiło nas o pomoc, a i mamusia czytała o Antosiu... no i jak nie pomóc :*
On ma takiego wstrętnego robala w sobie, a tylko pomoc od wujków i cioć w fartuszkach jest gdzieś daaaaleko,a do tego musi uzbierać tyyyle pieniążków, że ja nie ogarniam... :/ kurczaczek :/
Ja Was wszystkich kocham dużo mocno :*
Buuuuzia :* Tuli licko w licko :* No i wiecie :*
0 komentarze:
Prześlij komentarz