Dawidek Spałek

Witam, mam na imię Dawidek, urodziłem się 24 maja 2012r w Rudzie Śląskiej.
Trochę za wcześnie,bo w 22 tygodniu ciąży,ważyłem tylko 450g...
Chciałbym Wam pokazać tutaj moją walkę, mamusi i tatusia :) jak poznawałem i poznaje świat :)
To nie jest miejsce gdzie przeczytacie tylko o rehabilitacji, leczeniu, cierpieniu, ale o miłości mimo wszystko :)
Bo my w trójeczkę bardzo się kochamy :)

Szukaj na tym blogu

Popularne

Łączna liczba wyświetleń

Maj 2013

18.10.2013


03.05.2013.- halo, halo jestem :) mam nadzieję, że nie gniewacie się, że tak rzadko piszę, jak tylko poczuje się lepiej to będę starał się pisać częściej ;)
Ja mam ciągle ten kaszelek, ciocia doktor była u mnie wczoraj mnie osłuchać i powiedziała, że
nic bardzo złego się nie dzieje, bo nie mam gorączki i mamusia z tatusiem mają robić to co do tej pory czyli inhalować, oklepywać i odsysać.... no i tulić rzecz jasna :)))))))
Myślałem, że załapie się chociaż na słonko przez okno, a tu tak jakoś średnio z nim, pochmurno, deszczyk...nic tylko śpiochać ;)
Wiecie co, mamusia chciała Was o coś zapytać ;) Czy ciocie albo wujki znają jakąś fajną cukiernie, gdzie robią piękne torciki na roczek ? :) Nie pytałem, ale myślę, że chodzi taki chyba dla mnie ;) mamusia nie chciała nic powiedzieć ;)) Najlepiej, żeby ta cukiernia nie była za daleko od naszego domku tzn. Rudy Śląskiej :))) Jak coś napiszecie obiecuje, że nie będę podglądał :) 

Lubię niespodzianki :))
Może jutro będzie więcej słonka, trzymajcie kciuki, co by kaszelek był coraz mniejszy i wiecie... :*










05.05.2013.- halo :)  u mnie ciągle podobnie, czyli kaszelek, inhalacje, odsysanie itp....
Jestem cały czas w domku, na razie nie mogę wychodzić nawet na balkonik, ale dzisiaj robiliśmy przymiarkę do czapeczki, którą mamusia mi kupiła może będę miał
okazje ją założyć ;))
Trochę mnie męczy ten mój kaszelek, ale mamusia z tatusiem mi mówią, że pewnie jeszcze troszkę i pójdzie sobie ;)
Chciałem też podziękować wszystkim ciociom i wujkom, którzy angażowali się w pomoc torcikową :*
Mamusia chyba już znalazła, ale nie chce mi nic więcej powiedzieć ;) 
Posyłam buziaki wszystkim, no i wiecie przecież...
:*















07.05.2013.- halo to ja :) u mnie... hmmm w sumie tak samo, ale tak sobie myślę, że pewnie będzie już do przodu, bo jak nie jest gorzej to do przodu...? ;)
Dzisiaj byłem grzeczny mamusi, trochę się wierciłem w nocy i nad ranem, ale wiecie...jak coś
w brzuszku kręci i nie może się wykręcić to jak ja mam się nie kręcić... chyba namieszałem ;)
Ale jak słonko za oknem to już bardziej nam się podoba :)

Ciocia Sabinka była dzisiaj u mnie, bardzo się cieszyłem, nawet nie spałem ;)
Oby z każdym dniem coraz lepiej... musi być, no i wiecie
:*














11.05.2013.- cześć wszystkim :) melduje, że katarek i kaszelek w sumie sobie już poszli...  nareszcie ;)))
Powiem Wam, że czasami coś się kręcę niestety w nocy też :/ 

Tatuś... ma dyżur ;)) nie bardzo mógł spać ale z czasem może okaże się co mi tak przeszkadza ... kurczaczek :/
Ale najważniejsze, że kaszelku już nie ma, bo on mnie bardzo męczył :)
Dziękuje wszystkim tym, którzy tak zaangażowali się w moje urodzinki :)

to już niedługo, nie mogę się doczekać :))))
Buziaki dla wszystkich i nie zapominajcie o rozmowie wiecie z kim ;))













12.05.2013.- halo :) kurczaczek, ale dzisiaj noc mieliśmy nieprzespaną, bo tak się kręciłem, że mamusia z tatusiem też nie spali... Chyba coś zjadłem, co moje jelitka za bardzo nie lubią, ale dzisiaj już było lepiej tym bardziej, że mamusia tuliła, bo... byliśmy sami, bo tatuś w pracy ;)
Dzisiaj moja babcia Krysia ma urodzinki, ale nie mogliśmy pójść do niej na torcik, bo ja to jeszcze nie mogę wychodzić, a mamusia ze mną ;) ale jutro babcia przyjdzie do nas z torcikiem :)
A tak ogólnie jest super... na zdjęciu mamusia położyła mnie po kangurku i inhalacji...taki śpioszek byłem :) ;)
Buziaki i wiecie :*














14.05.2013.- halo  :) ale dzisiaj pięknie słonko świeciło hurrra :) 
Bliżej niż dalej do wyjścia na balkonik, a potem na wymarzony spacerek :))
Dzisiaj starałem się być grzeczny były u mnie moje ciociunie... ciocia Sabinka i ciocia Julia ale on
e fajne są ;)
Odwiedziły w sumie też mamusię, bo ona to prawie nigdzie nie wychodzi z domku, jest ze mną...moja mamunia :*
A niedługo moje urodzinki :))) tak się cieszę :))) pamiętajcie o rozmowie wiecie z kim :*













16.05.2013- halo :) nie chwaliłem się, ale wczoraj miałem swoją pierwszą profesjonalną sesję ;) 
Tym razem nie mamusia stała z wielką lufą ;) Przyszli do nas ciocia Kasia i wujek Piotrek :) ... wiecie co, ja tam się nie znam, ale jak to możliwe,...że mają tak samo na imię jak mamusia i tatuś..? ;)
Ale fajni są :) i tacy cierpliwi... byłem po nocy nieprzespanej i trochę spać mi się chciało, więc nie byłem przykładnym modelem, ale ciocia z wujkiem to rozumieli :*
Starałem się jak mogłem ,a z czasem pokaże Wam resztę zdjęć :)
A na tym jestem taki śpiący z fochem :D hihihi... :) :) :)
Dziękuje ciociu i wujku :*
Wiecie... :*







17.05.2013.- to znowu ja :) wiecie co, ja tam z matematyki nigdy nie byłem dobry, ale podobno moją stronkę na FB, moją historie śledzi sporo cioć i wujków ;) ponad 10 000 ja wiem ile to jest 10,tyle ile paluszków u rączek, ale co te zera znaczą, to jeszcze nie wiem, ale wierze na słowo mamusi, że to sporo i dziękuje wszystkim...w sumie za wszystko :*
Dodaje kolejną fotkę z mojej sesji i mam dla Was mały quiz :))))
Zgadnijcie który Tygrysek to ja ,starałem się, żeby być jak najbardziej podobnym do niego i jestem ciekawy czy poznacie ;)


Za tydzień moje urodzinki... nie mogę się doczekać :)))
 
https://www.facebook.com/events/635262986488012/


No i wiecie... :*






18.05.2013.- hej ho :*  u mnie w sumie bez zmian... czasami coś tam zakręci, przeszkadza i wiercę się trochę, czasami wydzielinki się zbierze, czasami kaszlnę sobie...ale jakoś to ogarniamy ;)
Dzisiaj mija rok jak mamusia trafiła ze mną do szpitalka...
, ciocia, która tego dnia badała mamusie wcześniej powiedziała, że musi szybko jechać na oddział, bo niby mógłbym w każdej chwili wyskoczyć... a ja przecież grzeczny jestem ale widać ciocia tego jeszcze wtedy nie wiedziała ;)
Mam do Was kolejny quiz :))) zgadnijcie kto mnie kocha.... najbardziej na świecie ?
No i wiecie :*













20.05.2013.-hej co tam u Was? :)
u mnie bez większych zmian, wydzielinka czasami się zbiera, w nocy kręcę się, nie wiem dlaczego... ale pewnie kiedyś się dowiem ;)
Dzisiaj mamusia zrobiła mi zdjęcie z moim nowym kolegą, którego dostałem od cioci ...
Donald ma na imię ;)
Spróbowałem go naśladować, ale musze chyba jeszcze trochę poćwiczyć... ;)

A teraz chciałbym co niektórym ciociom odpisać na ich liściki, które napisały pewnie w trosce o mnie :)
Napisze ogólnie, bo mamusi ciężko wracać do tych spraw, a ja nie chce, żeby mamusi było smutno... ;)

Ciocie pytały.....czy kiedyś będę oddychał bez rureczki, co to jest za rurka, którą mam w brzuszku i co przez nią jem, co ciocie w fartuszkach mówią na temat mojej przyszłości, kiedy dogonię swoich rówieśników, czy już płaczę, śmieję, ruszam się... reszty nie pamiętam ;) 

Teraz postaram się odpowiedzieć...ogólnie nie wiem... nie wiem czy będę oddychał bez rureczki, nie wiem czy kiedyś zapłacze, uśmiechnę się, ciocie w fartuszkach też nie wiedzą... a rureczka w brzuszku, to przecież ta rureczką którą mi wujek założył już daawno w dużym szpitalku i przez nią sobie jem i pije dostaje mleczko, obiadki i deserki, soczki, herbatki :)

trudne pytania ciocie zadają, a mamusi czasami niezręcznie jest odpisywać, że ciężko jeszcze jej o tym pisać i dzielić się szczegółami, które tak zmieniły nasze życie...
Buziaki dla Was wszystkich no i wiecie :*










24.05.2013.- MOJE PIERWSZE URODZINKI :)))
z rana wykąpałem się...wiadomo, muszę być szykowny i pachnący ;)
mamusia ubrała mnie ;) na razie na sportowo, co by mi było wygodnie w ciągu dnia... a potem zobaczymy co wymyśli ;) ...cdn :*


\


Cd. moich urodzinek :)  bo jak mogę w taki dzień dać tylko jedną fotkę   ;) tutaj z moją mamusią przed przyjściem gości i wyjściem do domu Bozi ;)  tyle kartek na urodzinki dostałem, prezenciki też ;)
chciałem przy okazji baaardzo podziękować :*
Mamusia i tatuś nasz duży pokoik tak pokolorowali... tyle baloników, kolorowych obrusików, talerzyków,kubeczków...a wszystko z moimi przyjaciółmi cdn... :*




Cd. a tu sobie śpiocham urodzinkowo po obiadku... ;) wiadomo z moim przyjacielem Panem Tygryskiem:) cdn... :*



Cd. urodzinek ;) ale miałem fajny torcik :) 
Był tam taki przebrany za mojego przyjaciela Pana Tygryska, który trzymał baloniki i jego kumple...:) ale jaki smaczny, nawet spróbowałem tyciunieńkę śmietanki :))
świeczkę pomogli mi zdmuchnąć oczywiście mamusia i tatuś ; ) powiem Wam fajne są urodzinki, szkoda, że dopiero za rok będą znowu ;) 
Aaaa bym zapomniał dziękuje wszystkim, którzy byli w domu Bozi, za to, że byli...no za wszystko :*
A cioci Halince dziękuje za piękny torcik, wszystkim było żal go zjeść :))
a jutro Wam pokaże mój drugi torcik i ciasteczka, które też dostałem od cioć moich, ale to jutro buuuuzi no i wiecie :)))




Taki piękny prezencik mi ciocia zrobiła...podpatrzyłem, że Mamusia i Tatuś też robili coś takiego dla mnie, ale to pokażemy za jakiś czas :*
Dziękuje ciociu :*







26.05.2013. halo :* muszę Wam pokazać obiecany drugi torcik i ciasteczka, które mi ciocie upiekły :)) dziękuje cioci Izie za torcik :* i cioci Madzi za ciasteczka :* 
Buuuuuzi
:*






26.05.2013.- aaaaa pewnie myśleliście, że zapomniałem o mojej mamuni... ??? ;)
Kupiłem jej dzisiaj kwiatuszki, tzn. tatusia poprosiłem, bo wiecie ja jeszcze nie mogę sam;) ale nie mówcie mamusi :)))
Podobno co niektóre ciocie też są mamusiami... myślałe
m, że tylko moja mamusia jest mamusią ;) więc też im życzę wszystkiego NAJ :*
A moją mamusię to kocham mocno, mocno... ona też mnie kocha bardzo, wiem o tym :) :) :) :*
Wiecie :*
Ps. Zobaczcie jaką sjestę miałem na urodzinkach wieczorkiem :)))



padłem... ;) :*









30.05.2013.- halo :* no wypadałoby w końcu coś tu napisać ;)
U mnie w sumie bez większych zmian, ale więcej mam ślinki i ciocia powiedziała, że może gdzieś tam pod dziąsełkami są już ząbki i jakoś kiedyś wyjdą.. ale nie wiem czy wyjdą i kiedy poczekamy... ;)
Obudziłem się dzisiaj wcześnie rano, a spałem z mamusią i tatusiem... ;)
tatuś poszedł do pracy, a ja obudziłem mamusie, ale ona nie pogniewała się na mnie tylko przytuliła i wycałowała :))))
Za oknem u nas nieciekawie deszczyk pada mocno... szaro buro... więc pewnie po śniadanku zrobię sobie drzemkę ;) :) :*
Pozdrawiam wszystkich i wiecie... :*


















0 komentarze:

Prześlij komentarz