11.09.2014. cześć kochani :*
Dzisiaj to taki bezsłoneczkowy dzień był, więc spędziłem go w domku ;)
Ciocie z wujkami mieli dzisiaj wolne więc relaksowałem się z mamusią ;)
Ale żeby nie było, że nie będzie ochhh achhhh :D
Mój dzisiejszy obiadek zjadłem łyżeczką sam samiusi calutki :D
Przez rureczkę nic nie poszło ;) Tylko piciu ;)
Potem jak tatuś wrócił z pracy to zjadłem pyszniutkie truskaweczki jeszcze z Bieszczadek :D ja to mam pyszności ;)
Dzisiaj już Wam napiszę, że jutro i sobotę będę pisał w miarę krótko, tylko na FB ;) bo jutro jedziemy do rodzinki do innego miasta ;)
Całą relację zdam na moim blogu w niedzielę ;)
A buziak poślę i w piątek i w sobotę :D :*
Dla niewtajemniczonych jeszcze ;) za niecały miesiąc jadę razem z mamusią i tatusiem na taką super terapię z delfinkami - delfinoterapię :)
Z tego powodu powstało wydarzenie, gdzie zbieram pieniążki na wyjazd :)
Jeszcze raz... ;)
Wszystkie szczegóły co do delfinoterapii, co, gdzie,kiedy, jak itp będzie napisane na wydarzeniu :) A jeśli chcecie śledzić delfinkowe wydarzenie, to trzeba zrobić klik w linkuś i nacisnąć DOŁĄCZ , wtedy wszystkie "njusy" dotyczące delfinków będą na bieżąco pokazywały się u Was :)
Będzie bardziej wszystko czytelne ;) :*
Ja Was ściskam mocno :* Buuuzia :* Tuli licko w licko :* No i wiecie :*
0 komentarze:
Prześlij komentarz