Dawidek Spałek

Witam, mam na imię Dawidek, urodziłem się 24 maja 2012r w Rudzie Śląskiej.
Trochę za wcześnie,bo w 22 tygodniu ciąży,ważyłem tylko 450g...
Chciałbym Wam pokazać tutaj moją walkę, mamusi i tatusia :) jak poznawałem i poznaje świat :)
To nie jest miejsce gdzie przeczytacie tylko o rehabilitacji, leczeniu, cierpieniu, ale o miłości mimo wszystko :)
Bo my w trójeczkę bardzo się kochamy :)

Szukaj na tym blogu

Popularne

Łączna liczba wyświetleń

Pierwszy dzionek na działeczce ;)

22.03.2014


22.03.2014. cześć wszystkim :* :* :*
Ale dzisiaj słonko pięknie świeciło... ale chyba widzieliście sami dzisiaj ;)
No i oficjalnie ogłaszam sezon działkowy za otwarty :D ;)
Ale było super :) wylegiwałem się na leżaczku :D 






Ale wcześniej jak to zazwyczaj pojechałem z tatusiem na ćwiczonka do wuja ;)
W końcu zacząłem ćwiczyć,żeby moje komóreczki wiedziały co mają robić ;)








No ale wracając do działeczki... ;)
Powiem Wam,że w końcu będę mógł spędzać czas na słoneczku, nie w domku jak będzie cieplej ;) Siedziałem sobie i zwiedzałem ;) 
Oglądałem jak tatuś,mamusia i babcia na zmianę pchali przed sobą taką wielką krzyczącą maszynę :D 
Ale ona krzyczała... ale robiła taki hokus pokus, że trawka jakaś taka krótsza się robiła ;) Widać tak trzeba ;)
Był też taki dziwny sprzęt, na którym coś tam się pichciło ;) a ja jako Masterchef :D domyślam się, że to było mięsko i chlebek ;)
Ja to za malutki jestem, żeby takie coś jeść,ale widać mamusi i tatusiowi smakowało ;)
Drzemka na leżaczku była i to jaka fajna,taka na świeżym powietrzu :)
Lubię tak, wiecie? ;)














 








Teraz to już wiosenka będzie częściej piękna i słoneczna pogoda i jak nasza trójeczka będzie miała wolny czas od obowiązków to sezon działkowy będzie kontynuowany ;) Ale superaśnie będzie :) :) :) :D
Aaaaa ;) jeszcze bączek brzęczy, ale nie aż tak bardzo ;)
Ja Was ściskam mocno :* Buuuuzia, tuli licko w licko :*
No i wiecie :*






8 komentarzy:

  1. TO DZIONEK UDANY, SUPER NO I DOBRZE ZE JUZ WIRUSKI UCIEKŁY, BUZIAKI I TULASKI

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie że byłeś dzisiaj na działeczce, pogoda była faktycznie przepiękna, oby takiej więcej :). Pozdrawiamy Was cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę Dawidku, że tak jak i mój synek uwielbiasz słoneczko i świeże powietrze :) SUPER! I bardzo się cieszę Aniołku, że już powróciłeś do zdrówka i że te wstrętne wirusy sobie poszły :) Buziaki :* Tuli licko w licko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no, nareszcie Dawidku mogłeś wyjść na świeże powietrze i jak to dobrze, że słonko tak mocno świeciło.
    Znów masz superaśne zdjęia na tym leżaczku i tak trzymaj, komórki na pewno już wiedza, gdzie mają ' szaleć"
    pozdrawiam
    Ciocia Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale Cię ta mamusia Twoja pięknie ubrała :) Jesteś super chłopakiem :) Oby słoneczko ładnie świeciło i obyś częściej mógł wylegiwać się na leżaczku :) Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  6. HALO HALO DAWIDKU CIESZE SIE ZE JESTES PRAWIE ZDROWIUTKI ,ZE TE WIRUSY JUZ WAS OPUSCIŁY,JESTES CUDOWNY I TAKIE FAJNE MINKI ROBISZ,KOCHAM CIE SŁONECZKO MOJE - A Z BOZIA CODZIENNIE ROZMAWIAM O TOBIE PA PA DOBREJ NOCY WAM ZYCZE.

    OdpowiedzUsuń
  7. oooo cheeky boy ;) Love you ;*
    Szczesciarz z Ciebie, u mnie dzis bylo zimno :( Buziaki Serduszko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jestescie bez serca, pseudo "rodzice". PO CO WY TAK MECZYCIE TO BIEDACTWO MALUTKIE? Mnie serce by peklo, gdybym SWIADOMIE narazila moje wlasne dziecko na taka meke. Dzieci--dwulatki, brykaja, lataja, smieja sie, wrzeszcza, broja. A On????? :-(((((((((((((((((((((((((( Mordujecie Go bez sensu. Dajcie Naturze zrobic, co jej.... :-((((((( I pomysl, matko nieszczesliwa tego dzieciaczka--co bedzie za 5-10 lat? (jezeli przy tym sztucznym utrzymywaniu przy zyciu do tego czasu On przezyje). Maz-odejdzie, bo cos takiego nie sposob wytrzymac, znajdzie sobie kobiete, ktora mu urodzi ZDROWEGO babaska.... MYS PRZYSZLOSCIOWO KOBIETO!

    OdpowiedzUsuń